poniedziałek, 18 lutego 2013

Terapia strefowa


Dr William Fitzgerald (USA, XIX wiek) wyznaczył dziesięć równych pionowych stref na skórze, biegnącyh od czubka głowy na skórze do końców palców stóp. Liczba stref odpowiada liczbie palców rąk i stóp. W każdej strefie znajduje się jeden palec ręki i jeden stopy. Części ciała położone w danej strefie powiązane są ze sobą dzięki płynącej w niej energii (np. poprzez rozbudowany układ nerwowy) i mogą wzajemnie na siebie oddziaływać.

Warto tutaj też wspomnieć o Sir Henry Head, który w 1898 opracował  teorię unerwienia segmentarnego





Co to oznacza w praktyce? 

Dr Fitzgerald odkrył, że przez uciskanie pewnych punktów na stopach i dłoniach można spowodować fizjologiczną reakcję w innych częściach ciała, niezależnie od tego, jak odległe byłyby od miejsca, gdzie zastosowano ucisk.
Używając elastycznej opaski oraz małego metalowego spinacza na koniuszkach palców, był w stanie wywołać miejscowe znieczulenie ramienia, okolicy szyi, oczu, uszu i twarzy.


Refleksologia a terapia strefowa

Poprzez uciskanie odpowiednich receptorów na stopach jesteśmy w stanie zmniejszyć napięcie w danym organie, gruczole  któremu dany receptor odpowiada. Uaktywniona zostaje zdolność organizmu do samoleczenia. 

Refleksologia wpływa na autonomiczny układ nerwowy otwierając, odblokowując i pobudzając do działania tysiące zakończeń nerwowych znajdujących się na stopach czy dłoniach.

Na przykład pracując punktach na stopach, które odpowiadają kręgosłupowi (strefa 1), można uśmierzyć wiele nieprzyjemnych fizycznych objawów, ponieważ nerwy odchodzące od rdzenia kręgowego stymulują funkcjonowanie całego ludzkiego organizmu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz